Po co nam wybory?
Na świecie mury rosną. Siły autorytarne nie tolerują demokracji. Wiele wskazuje na to, że walka nie osłabnie i świat dalej będzie podążał w kierunku nieporządku i niestabilności, wielostronne instytucje będą podważane, mechanizmy polaryzacji politycznej wzmacniane, a zasady otwartego i pluralistycznego społeczeństwa – coraz bardziej zagrożone.